całkowity brak profesjonalizmu, dopasowanie oprawek okularów za 500 zł dokonane przez pracownicę salonu i mamy efekt: okulary zsuwają się z nosa nawet bez pochylania głowy, leżą krzywo, córka praktycznie i tak patrzy poza oprawkami, co spowodowało że \\\"użytkownik\\\" - dziewczynka 7 lat, zamiast radości z nowych okularów ma stres i smutek, a na mój mocno może i nieuprzejmy telefon Pani odbierająca obraziła się i przestała odpowiadać udając głuchą (ja słyszałem wszystkie dźwięki z salonu) - NIE POLECAM
Komentarz Administratora:
Panie Macieju, dziękujemy za Pański komentarz. Pragniemy Pana poinformować, iż proces sprzedaży w naszym salonie nie kończy się na sfinalizowaniu transakcji. Nasi klienci mają gratisowy dożywotni serwis związany z dopasowywaniem, poprawianiem i ustawianiem okularów. Wszyscy klienci przy odbiorze zakupionych okularów są informowani, że gdyby pojawiły się jakiekolwiek wątpliwości, pytania lub też dyskomfort związany z użytkowaniem okularów jesteśmy do Państwa dyspozycji w godzinach otwarcia salonu, służąc radą i pomocą. Pana zachowanie i ton głosu podczas rozmowy telefonicznej, jak sam Pan przyznał, były mocno niestosowne, co nie oznacza, że nasz personel jest gotów się na Pana o to gniewać. Zawsze staramy się podejść do każdego klienta ze zrozumieniem, po to by sprawę, z którą się do nas zwrócił rozwiązać pozytywnie. Na problemy techniczne związane z łączami TP SA nie mamy niestety jeszcze wpływu, a trudno nam oddzwonić do klienta, który kontaktując się z nami nie przedstawia się podczas całej prowadzonej konwersacji. Pomimo to zachęcamy Pana do odwiedzin naszego salonu wraz z córeczką, byśmy mogli sprawić, że nowo zakupione okulary będą budziły tylko pozytywne emocje zarówno w Panu jak i córeczce. Pozdrawiamy.

Maciej

Razem z moją mamą przyszłam dzisiaj po raz pierwszy do salonu optycznego MIDZIMISIE na ul. Marszałkowskiej.
Niemal do razu przywitała nas Pani o krótkich ciemnych włosach. Muszę przyznać, że nie wyglądała za miło, bo z tego, co czytałam z opinii osób zdarzały się osoby mało pozytywnie nastawione do klientów.
Po chwili okazało się jednak, że Pani gotowa jest dla mnie przeryć wszystkie półki,żebym tylko znalazła swoje ''wymarzone'' okulary. Wcześniej również miałam okulary, kupione gdzie indziej, ale okazało się, że do moich obecnych szkieł potrzebuję innych oprawek.
Na początku Pani zapytała mnie, czy wolę oprawki metalowe, czy plastikowe. Nie wiedziałam, co odpowiedzieć. Pani zaczęła szukać okularów i po przymierzeniu kilku plastikowych oprawek, Pani stwierdziła, że potrzebuję metalowych. Moje okulary są metalowe, wcześniej nie zauważyłam.
Znalazłam dużo par ładnych okularów, jednak na końcu zostały mi dwie. Stwierdziłam, że te drugie będą lepsze, i powiedziałam to. Pani zaczęła wkładać do szufladek wszystkie pary, które leżały na wierzchu.
Wtedy zobaczyłam turkusowe oprawki i poprosiłam o podanie mi ich. Gdy je przymierzyłam moja mama stwierdziła, ze wyglądam w nich bardzo wesoło.
Po kilku chwilach namysłu wybrałam turkusowe.
Pani porozmawiała chwilę z mamą o szkiełkach. Potem przeszłyśmy do kasy, gdzie mama zapłaciła.
Szkiełka i oprawki razem nie były tanie, rzeczywiście, ale okulary nie kosztują chyba 5 zł, prawda?
Bardzo ucieszyłam się z okularów, jednak Pani powiedziała, że będą za 3-4 dni.
To i tak mało :)
Ogólnie obsługa była bardzo miła.
Myślę, że w przyszłym roku również kupimy okulary tam.

Ania

Moim zdaniem większość z tych opinii jest nieprawdziwa. Mimo tego wybiorę się do salonu i sprawdzę.

Kasia